Kolejnym nowym nawykiem jaki musimy wypracować, będzie tzw. social distancing – zachowywanie dystansu, unikanie zagęszczenia ludzi. To będzie szczególnie duże wyzwanie dla mieszkańców miast, ale nie mniejsze dla włodarzy miast, służb publicznych, którzy o nasze bezpieczeństwo powinni zadbać. Wspomnę jeszcze organizatorów eventów jak koncerty czy konferencje w hotelach. Charakter tych imprez na pewno nieco się zmieni i organizatorzy muszą się do tego przygotować już teraz.
Już dziś widzimy, jak zmieniły się miasta. Co rusz na ulicach spotkać można służby dezynfekujące wiaty autobusowe, małą architekturę, miejsca publiczne. Policja kontroluje ilość osób w autobusach, a kierowcy, poza prowadzeniem pojazdów, muszą alarmować zarządców i przepełnionych środkach komunikacji miejskiej. W Krakowie wykonane zostało badanie powierzchni płaskich na produktach takich, jak bankomaty. Okazało się, że większość z nich nosi śladowe ilości wirusa SARS-CoV-2. Niegroźne dla ludzi, ale obecne, co tym bardziej motywuje do zmiany dotychczasowych przyzwyczajeń.
Na szczęście na rynku dostępne są technologie, które pozwolą zmienić nawyki, zachowania, całe miasta. Po to, żeby nam wszystkim żyło się lepiej, bezpieczniej. Wiaty przystankowe wyposażone będą w systemy do analizy tłumu tak, żeby siatka komunikacji była dopasowana nie tylko do oblężenia, ale również bezpieczeństwa jej użytkowników. Transport publiczny przejdzie wielką przemianę również z punktu widzenia projektowania – wiaty autobusowe, infokioski, biletomaty – wyposażone będą w specjalne antyseptyczne szkło zabijające bakterie i drobnoustroje. Lakierowane będą specjalnymi farbami, które posiadają własności bakteriobójcze.